czwartek, 31 lipca 2014

Suchy szampon Batiste WILD

Suche szampony już od dawna dostępne sa na sklepowych półkach. Pomimo tego,że moje włosy szybko się przetłuszczają nigdy wcześniej nie stosowałam tych specyfików. Sa one wybawieniem dla osób z tym problemem. Pomyślałam, że może w końcu czas by sprawdzić czy faktycznie to taki magiczny szampon. 

Szampony dostępne są w różnych wersjach zapachowych. Ja wybrałam "wild" Swój zakupiłam w biedronce za 10,99. Jedno co mogę powiedzieć to to, że one DZIAŁAJĄ. Po aplikacji moje włosy wyglądają na świeże niczym po myciu a również jakby było ich więcej. Efekt utrzymuje się do wieczora ale mi to nie przeszkadza, bo i tak co drugi trzeci dzień myję włosy. Z Batiste korzystam wtedy gdy nie mam czasu na mycie włosów.  



Plusy
  • zapach
  • działanie
  • aplikacja
Minusy
  • dostęność (Hebe , internet)

Korzystając z okazji, że szampon znowu dostępny jest w Biedronce dokupiłam jeszcze wersję Tropical. Zapach działa na moje zmysły.

środa, 16 lipca 2014

Szorty Ombre DIY


Kochani pogoda sprzyja krótkim spodenkom, spódniczkom. Piękne słoneczko i temperatura taką jaką lubię. Ostatnio pokazywałam wam moją przeróbkę spodni na szorty. Dzisiaj kolejna para przerobiona przeze mnie. W tym przypadku miałam więcej pracy bo musiałam wybielać spodnie.


Do przeróbki wykorzystałam spodnie z H&M w kolorze ciemnego jeansu. Po obcięciu nogawek przystąpiłam do wybielania. Tu użyłam płynu z biedronki za 3,99. Wymieszałam go z wodą i tak moczyłam spodenki tylko końcówki.Bardzo przydatna w tym przypadku będzie szczoteczka do zębów, którą tarłam dół szortów.

Całość tego zabiegu jest uzależniona od efektu wybielania jaki chcecie uzyskać. Ja wybielałam około 1,5 godziny choć nie trwało to więcej niż 2 godziny.


Tak wyglądają spodenki po wypraniu i płukaniu. Teraz czekamy aż wyschną i możemy się cieszyć oryginalnymi szortami. Bądźcie pewne, że nikt inny nie ma takich samych. :)


Aaa i jeszcze jedna ważna sprawa. Do swoich szortów dodałam kilka ćwieków i zrobiłam kilka dziur i przetarć. Efekt końcowy możecie podziwiać poniżej.






wtorek, 15 lipca 2014

Folisan domowej roboty

Wrastające włoski to częsty problem osób stosujących szeroko rozumianą depilacje. Włoski wrastają bo są zbyt słabe by przebić się przez skórę. By temu zapobiec należy nawilżać skórę, robić peelingi (klik). Gdy to nie pomoże możecie wykonać samemu płyn powierzchniowo złuszczająco, który umożliwia normalne odrastanie włosa i pomaga regenerować tkanki, w wyniku czego skóra jest zdrowa i delikatna. Do jego wykonania będziemy potrzebować:
  • aspiryna
  • gliceryna
  • woda przegotowana
  • słoik



Jedną tabletkę aspiryny rozpuszczamy w przegotowanej wodzie( pół szklanki). Dodajemy kilka kropel gliceryny. Całość mieszamy i zamykamy w słoiku. Kilka razy dziennie przecieramy miejsca płynem aż zauważymy poprawę.

wtorek, 8 lipca 2014

Szorty DIY

Hej kochani! W końcu udało mi się , dzisiaj mogę Wam pokazać moje dzieło. Mianowicie spodenki na lato zrobione własnoręcznie. Z długich spodni obcięłam nogawki. Na tylnią  i wewnętrzną przednią kieszeń naszyłam kolorowy materiał.Wystrzępiłam dół nogawek i zrobiłam parę przetarć. I gotowe ;)



środa, 2 lipca 2014

Masło brązujace Bielenda

Różnego rodzaju balsamy brązujące są dla mnie ratunkiem latem. Bardzo trudno jest mi się opalić a do tego dochodzi brak czasu na opalanie. Wtedy sięgam po takie właśnie kosmetyki. Do tej pory stosowałam Dove Summer Glow. Jest ok sprawdził się. Mam jeszcze prawie całe opakowanie i użyje go jeszcze wiele razy, wszak dopiero początek sezonu na krótkie spodenki. Podczas zakupów w Rossmannie wypatrzyłam na półce masło brązujące za 8,99. Do tego każdy otrzymał balsam antycellulitowy gratis. To się skusiłam;)


.
To był strzał w dziesiątkę. Balsam super się rozprowadza. Nie pozostawia smug i nadaje ładny kolor taki subtelny a nie jakaś sztuczną pomarańcze. Masło super nawilża a efekt widoczny już po pierwszym nałożeniu po około 2 godz.
 
 Niestety nie zrobiłam zdjęcia przed. Na zdjęciu poniżej możecie zobaczyć dla porównania moją nogę i rękę która jest blada bez smarowania balsamem. Efekt widać czyli jeśli ktoś się zastanawia nad tanim a dobrym produktem to polecam Bielende.


wtorek, 1 lipca 2014

Bransoletka DIY

Dzisiaj kolejny post z serii DIY. Tym razem wyjątkowo prosta do wykonania bransoletka. Jej wykonanie zajęło mi jakieś 30 minut (może nawet i nie). Będziemy potrzebowaly:
  • kawałek materiału skóropodobnego
  • igła, nici
  • klej
  • nożyczki
  • guzik




 

 Z materiału wycinamy owal o długości takiej by objęła nasz nadgarstek. Następnie marszczymy go na środku i związujemy nitką. Z kawałka skórki wycinamy wąski pasek aby ukryć nici i ładnie wykończyć kokardę. Z jednaj strony przyszywamy guzik a z drugiej robimy nacięcie. I tyle... bransoletka gotowa.
  


Tak wygląda zapięcie z tyłu



I tak oto powstał nam prosty, piękny i modny dodatek i to zupełnie za darmo.  Bransoletka rónież doskonale nadaje się na prezent. Spróbujcie sami, uda się napewno