piątek, 23 listopada 2012

"Akademia Makijażu"

Chciałam wam przedstawić książkę Katarzyny Kozłowskiej-Kołodziejskiej "Akademia Makijażu" Nr 1: Okazje duże i małe. Jest to pozycja przeznaczona dla początkujących osób, które chciałby przybliżyć swoją wiedzę z dziedziny makijażu. Książka jest napisana bardzo przystępnym językiem, krótko i na temat. Całość podzielona jest na dwa rozdziały: Teoria i Praktyka. Pierwszy rozdział zawiera informacje na temat najróżniejszych akcesoriów do makijażu, w drugiej natomiast znajdziemy kilkadziesiąt makijaży krok po kroku, popartych zdjęciami. Książkę możemy nabyć w Drogeriach Natura i Aster w cenie 39,99. Myślę, że to świetny pomysł na prezent na zbliżające się mikołajki, dla siostry, przyjaciółki czy mamy. Każda z nas również powinna posiadać tę książkę w swojej biblioteczce. Przed nami Andrzejki a znajdziemy tu naprawdę mnóstwo inspiracji. Polecam szczerze!

P.S. Do końca roku, książka w Drogeriach Natura i Aster po 19,90

poniedziałek, 12 listopada 2012

Uczta zmysłów - Podgrzewacze z Biedronki

W ostatnim poście pokazałam wam jak łatwo i szybko wykonać świecznik na podgrzewacze. Od długiego czasu w moim domu nie ma dnia by nie paliła się choć jedna świeczuszka w świeczniku wykonanym przeze mnie. Dzisiaj będąc na zakupach w biedronce zauważyłam dwie nowe wersje zapachowe tea light, śliwka oraz czekolada i wiśnia. Ten drugi jest mój, poprostu obłędny zapach. Pachnie jak czekolada Milka z nadzieniem wiśniowym. Jutro idę po zapas bo obawiam się iż szybko z niknie z półki. Tym razem wezmę też drugi wariant zapachowy. Podgrzewacze dostępne w biedronce są dla mnie idealne, palą się długo ok 4 h i intensywnie pachną. Wcześniej miałam wanilie z pomarańczą i nie raz jeszcze po nią sięgnę. Szkoda, że nie ma jabłka z cynamonem, idą święta a ten zapach idealnie pasuje do nastroju świątecznego.



To moja kolekcja zapachowa, brakuje wanilia - pomarańcza. A co wy sądzicie o zapachach z biedronki, kupujecie? Które to wasze ulubione?

piątek, 2 listopada 2012

Nastrojowo

Przychodzę do was dzisiaj z czymś nowym.
 Za oknem mamy już prawdziwą jesień jak i nie zimę choć ta ostatnia na chwilę odpuszcza co mnie cieszy. Jesień to piękna pora roku, choć nie zawsze jest ciepło na zewnątrz. Jednak my sami możemy sobie stworzyć klimat takiego "ciepła"  w domu za pomocą... tak tak  świeczek. I właśnie to zainspirowało mnie do stworzenia świecznika na podgrzewacze, które w jesienne wieczory stworzą cudowny klimat w naszym pokoju.

Do wykonania świecznika potrzebne mi będą: 2 literatki, susz, taśma bezbarwna, włóczka, i podgrzewacze. Dno literatki wykładamy odrobiną suszu. Następnie włóczką obwijamy całą szklankę ( możemy zostawić prześwity bądź nie). I to by było na tyle. Odpalamy podgrzewacz i cieszymy się pięknym widokiem :)




                                                                    Końcowy efekt