sobota, 22 grudnia 2012

Mała rzecz a...

... cieszy i to bardzo. Masełko do ust Nivea, Lip Butter to nowość w polskich sklepach. Od pewnego czasu króluje na blogach. Zbiera same pozytywne recenzje i nie dziwne. Nie mogę napisać nic innego. Uwielbiam je, nawilża, ładnie pachnie jest poprostu rewelacyjne. Kupiłam je w Drogerii Aster za 7,49, do końca roku trwa promocja także dziewczyny czym prędzej pędźcie na zakupy. Wybrałam wariant waniliowy,pachnie obłędnie. Pozostałe 3 też są super ale stać mnie obecnie na tylko jedną sztukę. Co ważne masełko aplikujemy za pomocą palca, ja mam długie paznokcie i wcale mi to nie przeszkadza.


                                                                   
                                                                Efekt na ustach

10 komentarzy:

  1. Witam Cię jako pierwsza obserwująca i życzę powodzenia w prowadzeniu bloga :) witaj w świecie blogerek:*

    Ten balsam Nivea tak mnie kusi...tylko nie wiem na jaki "smak" się zdecydować...

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziekuje slicznie bardzo mi milo. Rowniez obserwuje. Te Balsamy wszystkie sa super i pachną przecudnie, takze którego nie wybierzesz bedziesz zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. *oczywiście chodziło mi o masło

      Usuń
    2. Tak,pewnie spontanicznie widząc wszystkie w sklepie,to któryś wezmę :) a dobrze się składa bo mazidła do ust mi się pokończyły :)

      Usuń
  3. Tez kupiłam ten balsam i faktycznie zapach ma obłędny. Ale ja ciągle nie mogę się przekonać do "palczastycvh' balsamów, na dłoniach mamy tyle zarazków... :(

    Obserwuję i zapraszam do mnie :)
    www.szukamelia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. muszę go wypróbować, kolejna rzecz na liście must have ; )
    https://inkaastyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam ochotę na to masełko w wersji malinowej:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię masełka do ust, ale nienawidzę tego typu opakowań dla nich ;/ Są strasznie niehigieniczne

    OdpowiedzUsuń
  7. mam i lubię choć sama rzadko stosuję :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam malinowe, super sprawa:) pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń